Śniegu brak a Święta tuż tuż. To nie są już tygodnie a zaledwie kilka dni. Zapewne wielu z Was poczyniło zakupy świąteczne i nie chodzi mi tylko o produkty żywnościowe, bo przecież nie tylko one oddają świąteczną atmosferę :) Ozdoby świąteczne, choinki, lampki i nakrycie na stół są ważnymi elementami dekoracji naszych domów. Choć sporo osób zostawia to na ostatnią chwilę ,podążają za tradycją i stroją swe domy w Wigilię. Ja osobiście wolę robić to wcześniej. Dlatego poczyniłam drobne zakupy. Ten post nie będzie o bombkach i choinkach, a o innych dekoracjach, w tym głównie stołu.
Jak widać nie jest ich dużo, bo i stół mały, ale co za dużo to nie zdrowo. Osobiście lubię minimalizm. Kupiłam obrus, bieżnik, małe kulki i centralną ozdobę stołu, czyli stroik. Zmieściłam się w 80 złotych.
Zacznijmy od podstawy stołu, czyli obrusu i bieżnika. Ten ostatni nie jest konieczny, ale postanowiłam, że w tym roku u mnie zagości na wigilijnym stole.
Obrus jest w kolorze złotym, ze złotą obramówką. Kupiłam go w Tesco za 34,99 złotych, więc dużo nie wydałam.
Do niego dobrałam bieżnik w kolorze czerwonym, bo fajnie się łączy kolorystycznie. Jest ozdobiony w kwiaty. Jego znalazłam w Pepco, czyli tam, gdzie jest najwięcej fajnych rzeczy w przystępnej cenie. Zapłaciłam za niego 19,99.
Chyba każdy w Wigilię na stole umieszcza tzw. stroik świąteczny. Ja nie nabyłam takiego dużego, bo i po co??!! Kupiłam nieduży z małą i elegancką ozdobą. Po otwarciu pudełka okazało się, że świeca jest zapachowa, czego się nie spodziewałam. Jak dla mnie zapach jest intensywny, przypomina mi przyprawy korzenne, czyli wprawia w atmosferę zimową i świąteczną. Kupiłam go w Tesco za 24,99.
Fajna rzecz. Zauważyłam, że każdy komponent jest osobny, co daje możliwość łączenia go na różne sposoby i według własnego uznania, więc nie posłuży tylko na ten rok. Można wymienić świecę na inną, mniejszą lub większą, innego koloru bądź niezapachową. Podkładka pod świecę również jest wymienna, więc i ją można sobie zmienić, bo koszt takiej podkładki to góra 5 złotych.
I ostatnia rzecz to zapewne każdemu znana. Chyba każdy tego ostatnio używa. A chodzi mi o ratanowe wyroby. Ja kupiłam akurat kule, bo mi się podobały i wykorzystam je nie tylko podczas Wigilii. Są różnej wielkości. Znalazłam je w Pepco za 4,99.
Poniżej przedstawiam końcowy efekt.
Tyle jeżeli chodzi o stół. Ozdobiłam również drzwi wejściowe kupując na nie zwykły wieniec, ale zawsze to inaczej wygląda. Nie dałam za niego dużo, bo tylko 9,99 w Pepco. Jest ozdobiony w srebrne dodatki i szyszki. Mały, ale świąteczny :)
Czekamy na Wasze pomysły... :)
Tatiana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz