Od marca drogeria Rossmann rozpieszcza nas promocjami, właściwie nie dają odpoczywać :) Wiele osób mogło popełnić swoje zapasy praktycznie z każdego przedziału. Ja właściwie czekałam tylko na -49%, ale okazało się, że będzie -55%, więc bardziej się ucieszyłam :) ale w międzyczasie też skorzystałam i z innych promocji, więc ten post będzie w całości poświęcony haulowi zakupowemu z Rossmanna.
Moje zakupy:
- uzupełniłam swoje zapasy suchych szamponów i kupiłam kilka wersji zapachowych, postawiłam jak za wsze na Batiste. Zapachy, które wybrałam to Tropical i Original.
- w cenie na do widzenia była atrakcyjna cena na odżywkę do włosów Intensive Repair Dove, której nie miałam. Właściwie zawsze używałam Gliss Kur.
- popełniłam zapasy swojego dziecka i kupiłam kilka mydełek do rączek. Tym razem kupiłam takie, których jeszcze nie miała, bo chciała kolorowe :), więc wybrałam Dettol Kids Owocowe Bąbelki i Pro Skin mydło w piance Bubble Gum/Camomile, myślę, że pianka będzie ciekawym doświadczeniem dla dziecka :)
- kupiłam swoje ulubione płatki pod oczy, czyli Perfecta Beauty Ice Patch hydrożelowe płatki pod oczy, były w promocji, więc wzięłam kilka sztuk. Jak na razie nie znalazłam lepszych, dlatego bardzo często do nich wracam.
- kupiłam kilka nowości dla siebie, czyli maseczkę w płachcie Garnier Moisture + Aqua Bomb, ponieważ lubię maski i używam je regularnie.
- kolejna nowość to żel pod prysznic w piance Dove Shower Foam revitalising Pear, ciekawe połączenie, żelu w piance nie używałam, więc zobaczymy...
- od czasu do czasu jest mi potrzebna pianka do układania włosów, więc postanowiłam kupić mini wersję i kupiłam tańszą z Isany.
- na wyprzedażach kupiłam zestaw z myjką, scrubem i masłem do ciała Sweet Snuggles.
- i kolejna nowość na polskim rynku to suchy szampon Schwarzkopf Got2b Volume, ciekawa jestem czy będzie lepszy od Batiste, cenowo jest droższy, ale czy lepszy?! :)
- skorzystałam z promocji na perfumy 1+1 i wybrałam sobie dwa zapachy, choć chciałam inne, ale ich już nie było. Wybrałam zapachy tej samej marki, czyli Tom Tailor East Coast Club i Tom Tailor Liquid.
- kupiłam odżywkę bez spłukiwania Schwarzkopf Gliss Kur Total Repair, której nie miałam, bo zazwyczaj używałam różowej wersji. Teraz używam turkusową i chyba się z nią nie polubiłam :)
- ostatnio staram się używać szamponów przezroczystych, gdyż lepiej oczyszczają skórę głowy i nie obciążają włosów, dlatego kupiłam szampon pielęgnacyjny Nivea Balanced & Fresh Care dla włosów przetłuszczających się. Zobaczymy czy się sprawdzi.
- i ostatnie produkty dla dzieci, czyli bardzo dobry krem na odparzenia Babydream, jest niedrogi i bardzo dobrze chroni skórę dziecka.
- postawiłam na nowość i zaopatrzyłam się w Dove Baby emulsja do mycia ciała i włosów.
- kupiłam kaczuszkę z Hipp, która od dawna mi się podobała, a dzięki tej promocji 2+2 mogła ją kupić. Jest to pianka do mycia rączek i buzi, więc jest bardzo delikatny.
- mam nadzieję, że niedługo będzie ciepło, dlatego przygotowując się do łata kupiłam krem przeciwsłoneczny z wysoką ochroną SPF 50+, który jest przeznaczony dla dzieci i niemowląt.
- na koniec zostawiłam kolorówkę. Chciałam spróbować używać różu do policzków, dlatego kupiłam tańszy produkt, aby sprawdzić czy polubię ten produkt, bo osobiście wolę bronzery, dlatego kupiłam róż z Lovely.
- korektory z Lovely podrażniały moje oczy, więc postanowiłam kupić inny i postawiłam na Loreal True Match korektor kryjący w najjaśniejszym kolorze.
- wzięłam dwa podkłady jeden jasny na teraz a drugi ciemniejszy na lato, wybrałam sobie mój ulubiony Loreal True Match Ivory i Rimmel Wake me up 103.
Trochę długi wyszedł haul, mam nadzieję, że ktoś dotrwał do końca. Następnym razem będę dzielić posty:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz