Kupowanie kosmetyków przez internet lub zamawianie ich u konsultantek sprawia mi przyjemność, bo lubię ten moment oczekiwania na nich. Lubię przeglądać różne oferty i kupować takie kosmetyki, których nie spotkam w drogeriach. Dzisiaj przedstawię nowości kosmetyczne dla mnie, bo być może ktoś je już zna i próbował :)
Może zacznę od Yves Rocher. Uwielbiam żele pod prysznic z tej firmy, bo są bardzo dobre i w miarę rozsądnej cenie. Uważam również, że niektóre ceny są odrobinę zawyżone i warto korzystać z kodów rabatowych.
Moje zamówienie z Yves Rocher:
- zmysłowe mydło Kokos Yves Rocher. Mydło ma dość wysoką cenę, bo kosztuje 9,90 za 80 g. Wzięłam go, aby zobaczyć czy nie będzie wysuszać rąk.
- kiedy robiłam zamówienie obowiązywała promocja przy zakupie 3 produktów dostawało się krem do twarzy gratis, więc z niej skorzystałam i kupiłam następujące kosmetyki: miodowy żel pod prysznic Culture Bio, szampon odbudowujący i męski żel pod prysznic.
- w gratisie dostałam również tusz do rzęs Sexy Pulp!
- za pół ceny mogłam nabyć lakier do paznokci, który ma dawać efekt żelu na paznokciach Laque effet gel Yves Rocher.
- lakier do paznokci w kolorze przygaszonego różu, lakiery z tej firmy lubię i od czasu do czasu kupuję.
Kosmetyki z Avonu kupuję od lat, mam swoje ulubione, do których cały czas wracam, ale kupuję również nowości. Pokażę zamówinie z kilku katalogów, bo z jednego nie warto, gdyż najczęściej biorę po jednej lub dwie rzeczy.
- spray przyśpieszający wysychanie lakieru, który już miałam, ale mi się skończył.
- tusz do rzęs Infinitize Avon, kupuję tam tusze, gdyż są niedrogie, dobre i zafoliowane. Już nie kupię tuszu, który nie jest zafoliowany, bo w drogeriach najczęściej są one otwierane.
- lakiery do paznokci lubię i z Avonu, właściwie chyba najczęściej tutaj je kupuję. Tym razem wybór padł na Mineral Crush w kolorze granantu i lakier Gel Finish w dziwnym kolorze, takim bardzo jasnym liliowym.
- parafinową maskę do rąk Planet Spa Avon, maskę używam ok. 2 razy w tygodniu, aby dodatkowo nawilżyć skórę dłoni.
- krem do rąk z migdałami i konwalią, kiedyś miałam krem z migdałami z Avonu i byłam bardzo zadowolona, właściwie to był najlepszy krem jaki miałam. Kosztował 5,99.
- krem zmiękczający zrogowacenia i odciski z kwasami AHA, teraz Avon zmienił nazwy i opakowania kosmetyków do stóp i właściwie nie wiem, który będzie zastępować mój ulubiony krem, dlatego kupiłam dwa różne, aby znaleźć odpowiednik. Kosztował 5,99.
- i kolejny krem do stóp to nawilżająco-wygładzający balsam do stóp z kwasem salicylowym i on też kosztował 5,99.
Na dzisiaj to tyle :) Niebawem kolejne wpisy, w tym, i projekt denko :)bo jakby nie patrzeć już zbliża się koniec miesiąca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz