7.16.2018

Denko - czerwiec 2018

Wakacje czas rozpocząć a czerwiec czas zakończyć denkiem, dużo nowości przynajmniej dla mnie, ale czy warte uwagi?! To się okaże :)

1. Denko zacznę od serum na końcówki Schwarzkopf Gliss Hair Repair, produkt wydajny, zapach niezbyt mi się podobał, cena niezbyt niska, pompka przycinała się i jako serum średnio się sprawdzał, o wiele lepsze było z Avonu.



2. Kolejny produkt do włosów to spray termoochronny Isana, który kupuje już kolejny raz, gdyż jest wydajny, niedrogi, ładnie pachnie i spełnia swoją funkcję.



3. No i musi być suchy szampon Batiste Rose Gold i ten zapach mi nie odpowiadał i więcej go nie kupię. Zresztą zauważyłam, że po użyciu tych szamponów zaczęły wypadać mi włosy...



4. Przechodząc do pielęgnacji ciała wspomnę o rozświetlającym balsamie do ciała Yves Rocher z pieczonym jabłkiem. Zapach świetny, bardzo wydajny (ja dokupiłam pompkę do niego, aby aplikacja była łatwiejsza), dość rzadki ze złotymi drobinkami, które były małe i świetnie się prezentowały na ciele, ale należy poczekać, aż balsam się wchłonie, gdyż brudzi ubrania.



5. Peeling myjący do ciała Sorebt Figowo-Pigwowy Perfecta z olejkiem, który był bardzo wyczuwalny i coraz bardziej dochodzę do wniosku, że kosmetyki z olejkami nie są dla mnie, gdyż nie odpowiada mi ich zapach. Sam peeling nie był zły, ale nie był też zdzierakiem, wydajny i niedrogi.



6. Mój ulubiony antyperspirant Rexona, choć może nie do końca w tej wersji zapachowej, osobiście wolę owocowe zapachy, gdyż te są dla mnie za mocne. Antyperspirant w sprayu jest świetny, nie pozostawia białych i żółtych plam, nie jest drogi, w miarę wydajny. Ciągle je kupuję.



7. Zużyłam bardzo popularny zmywacz do paznokci Isana migdałowy i wcale on nie pachnie migdałami :) a zwyczajnie, zwykłym zmywaczem do paznokci. Jest on bardzo wydajny, świetnie zmywa wszystkie lakiery, choć jego opakowanie należałoby zmienić, gdyż ma on zbyt duży otwór i przez to wylewa się za dużo płynu.



8. Polska firma Yope i ich balsam do rąk Mineralny był dla mnie raczej gęstym kremem do rąk, duża butla, bardzo wydajny i ciężko zużyć produkt w przeciągu 6 miesięcy. Zapach mi się nie spodobał, ale to kwestia gustu, balsam nawilżał ręce, ale nie długotrwale, niezbyt szybko się wchłania, opakowanie z pompką, niestety pod koniec nie działa i dużo produktu zostaje.



9. Skończyło się u mnie kremowe mydło w płynie Jaśmin i Mleczko Ryżowe Cien, które miało być nawilżające i faktycznie nie wysuszało skóry, mydło wydajne, o męskim zapachu, niedrogie.



10. Pozostając przy pielęgnacji rąk wspomnę o kremie do rąk Vaseline, myślałam, że kosmetyki z tej firmy są bardzo nawilżające, jednak nic bardziej mylnego, krem słabo nawilżał, bardziej nadawał się do torebki, niż na nocną pielęgnację. Zapach ładny i przyjemny, szybko się wchłaniał.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz