1.04.2016

Projekt denko - pielęgnacja ciała

Dzisiejsze denko będzie w całości poświęcone pielęgnacji ciała, bo właśnie takie produkty wykorzystałam ostatnio i chętnie podzielę się swoimi opiniami na ich temat. Niektóre kosmetyki były nowościami, które niestety mnie nie zachwyciły, a nawet można je określić jako buble. Ale bez dłuższego przeciągania :)


Pierwszy produkt to żel pod prysznic z Yves Rocher Plaisirs Nature Strawberry. Bardzo dobry żel, świetnie myje, dobrze się pieni i jest bardzo wydajny. Ja do niego dokupiłam pompkę za 3,5 zł, aby ułatwić sobie aplikację produktu, wtedy jest bardziej wydajny. Zapach truskawek jest intensywny (czuć prawdziwe truskawki, zapach nie jest sztuczny), czuć go na skórze i w łazience. Nie wysusza skóry. Jest dostępny w pojemności 400 ml i 50 ml. Cena za większe opakowanie wynosi 16,90 zł. Na pewno kupię go ponownie, również w innych nutach zapachowych, a wybór jest niemały.


Kolejny produkt to antyperspirant Fa Pink Passion Floral Scent. Producent obiecuje 48 h ochronę, a niestety nie chroni nawet przez 2. Jest to tzw. kulka, kupiłam ją kiedyś w dwupaku z myślą, że będzie fajna, ale niestety nie jest. Jedynie ma ładny zapach, lecz krótkotrwały, nie chroni przed poceniem, uczucie "mokrej pachy" pozostaje przez dłuższy czas. Ja go więcej nie kupię, bo nie robi nic. Cena nie jest wysoka, bo ok. 8 zł.


Następny antyperspirant był bardzo dobry, ale jakoś go już nie widzę w sklepach, chyba został wycofany albo zmienił opakowanie. Mowa o antyperspirancie w sztyfcie Rexona Oxygen Fresh. Bardzo dobrze chroni przed poceniem się, ma przyjemny zapach, który jest długotrwały, nie pozostawia białych i żółtych plam na ubraniach, wydajny, gdyż nie trzeba się  nim non stop smarować. Ja byłam bardzo z niego zadowolona i kupiłam go za 3 zł, była jakaś wyprzedaż w Tesco. Jeżeli go znajdę to na pewno kupię go ponownie, bo był bardzo dobry.


Ostatni produkt to mleczko nawilżająco-ujędrniające do ciała Yves Rocher Expert Fermite z wąkrotką azjatycką. Fajnie nawilżało, ale zbierało się na skórze, rolowało się, było to uciążliwe. Zapach też mi nie przypadł do gustu, bo jest taki jak zapach oliwki lub bardzo podobny, więc mocny i intensywny. Mleczko szybko się wchłaniało, dobrze nawilżało i ujędrniało, lekka konsystencja, idealne na lato. Ja go więcej nie kupię, ponieważ się rolował i nie wygląda to fajnie, no i ten zapach. Ja go kupiłam w promocyjnej cenie za 2 szt w cenie jednego za niecałe 40 zł.


Na tym koniec i do zobaczenia przy następnym denku :)
 T.


2 komentarze:

  1. osobiście z Rexony antyperspirant mi nie przypasował :( wydawał się taki sztuczny i pozostawiał na skórze białe grudki ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie właściwie podoba się tylko ten, jeżeli chodzi o sztyft :)

      Usuń