2.13.2017

Haul domowy - zakupy do domu

Dzisiaj trochę inna tematyka, czyli zakupy do domu. Nie są to rzeczy do urządzania domu, a po prostu rzeczy, które są po prostu niezbędne w domu. Nie robię takich zakupów zbyt często, korzystam z wyprzedaży, bo można naprawdę kupić fajne rzeczy w niewielkich cenach. Lubię kupować w Pepco, Ikea i dyskontach, ponieważ ich oferta bywa niekiedy bardzo ciekawa, szczególnie jeżeli chodzi o rzeczy do kuchni. Co kupiłam do kuchni przedstawię w innym poście, bo trochę ich jest. 
Może zacznę od Pepco. Myślę, że każdy lubi ten sklep, ja również i dość często zaglądam do niego po różne rzeczy, nie tylko po te do domu. Choć jakość niektórych nie zachwyca to naprawdę można tam znaleźć dość interesujące przedmioty, które spokojnie można wykorzystać do udekorowania mieszkania.

W Pepco sobie kupiłam:
  • narzutę na łóżko w kolorze szarym za 60 zł. Narzuta ma przeszycia w kształcie fal. Sprawdza się ona dobrze, już ją kilka razy prałam w pralce i nic się z nią nie dzieje. 

  • do domu potrzebowałam tacy, ale chciałam taką drewnianą i w jakimś neutralnym kolorze, znalazłam ją w Pepco za 20 zł.

  • zwykły przezroczysty wazon, który kupiłam z zamiarem dekoracji, czyli coś do niego wsypywać a nie pod kwiaty, choć i do tego celu pewnie też kiedyś posłuży :)

Dość rzadko bywam w Ikea, dlatego jak już jestem tam to robię większe i przemyślane zakupy. Jak do tej pory byłam zadowolona z zakupów. Uważam również, że nie ma sensu inwestować w niektóre rzeczy, które często się wymienia albo służą tylko do dekoracji przez jakiś czas.

Zakupy z Ikea:
  • kupiłam sobie niezbędną rzecz w tym sklepie, czyli wieszaki, których jakoś zawsze brakuje :)wzięłam zwykłe czarne, plastikowe. W zestawie było 10 wieszaków za 6 zł.

  • następna rzecz to taki umilacz czasu, czyli świece. Kupiłam podwójne świece w matowym szkle (białym i bordowym), które pachną zimowym zapachem ciasteczek. Choć nie pachną one dość intensywnie to ładnie wyglądają i nie są drogie, kosztują 9,99.


  • wzięłam również dwie ledowe lampeczki dla dzieci, jedną w kolorze różowym a drugą pomarańczową. Nie świecą one zbyt jasno a jedynie dają poświatę, też mogą służyć jako motyw dekoracyjny. Działa przy pomocy baterii, więc można ja postawić w dowolnym miejscu. Kosztuje 16,99 i jest dostępna w 4 kolorach.

  • poduszka na krzesło, która jest cieniutka i nie na każde krzesło będzie pasować, bo jednak ma małe wymiary. Kosztowała 6 zł.

  • dla synka kupiłam poduszkę do łóżeczka w kształcie chmurki. Jest ona przyjemna i zabawna, miła w dotyku. Idealna wpasowała się w łóżeczku. Kosztuje 24,99. 

  • kupiłam kilka zestawów ręczników, mniejsze i większe. Wzięłam zestaw 4 ręczniczków do twarzy, jeden do rąk i kilka kąpielowych w różnych kolorach. Już je kilka razy prałam w 60 stopniach i nic jak na razie się z nimi nie dzieje. Ceny nie są wysokie i kosztują 7,99 i 14,99.

Fajne rzeczy do domu można również kupić i w Tesco. Przy okazji zakupów z dekoracjami świątecznymi kupiłam wazon, który planuje ozdobić wstążką i kupić do niego kwiaty sztuczne. Wazon nie był drogi, bo kosztował 5 zł a potem 3,5. Kupiłam także kocyk z motywem świątecznym, ale nie mam zamiaru go wykorzystywać tylko i wyłącznie zimą :)Kosztował 25 zł.



Taki mini haul domowy z rzeczami niezbędnymi :)
T.

1 komentarz:

  1. Pepco lubię i często zaglądam właśnie po takie perełki:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń