10.23.2017

Denko dziecięce #1

Dzisiaj przychodzę z denkiem, ale dziecięcym. Pokażę produkty, które kupuję dla własnych dzieci i powiem czy są warte uwagi czy też nie. Myślę, że od czasu do czasu będą się takie denka pojawiały.

1. Pierwszy kosmetyk to krem ochronny przeciw odparzeniom z pantenolem Babydeam Extra Sensitive. Początkowo sprawdzał się bardzo dobrze, mówię o 2 pierwszych miesiącach użytkowania. Potem potrzeby ochrony są większe, więc ta ochrona była za mała. Teraz do niego nie powracam a używam Sudocrem.



2. Teraz trochę o emolientach. Wiem, że nie wszyscy ich używają, ja musiałam, ale powoli będę od nich odchodzić, czekam tylko aż synek będzie mógł sam stać na nóżkach. Emoilent do kąpieli Emolium jest dobry, nietłusty, zabarwia wodę na mleczny kolor. Skóra po umyciu jest miękka, niewysuszona, nawilżona. Jedyny minus to cena, choć w Super-Pharm są dość często promocje.



3. Kolejny emolient to Nivea Baby Emulsja do kąpieli. Też przypadł mi do gustu i jest sporo tańszy. On jest  natłuszczający, konsystencja w wodzie odrobinę oleista, nie barwi wody, jest ona odrobinę mętna. Świetnie nawilża i nie wysusza skóry.



4. Teraz kosmetyk, który miej nam przypadł do gustu, czyli Łagodny płyn do mycia ciała i włosów 3w1 Johnson's. Po pierwsze nie miał zbyt przyjemnego zapachu, no nam przynajmniej nie odpowiadał. Po drugie skalp głowy swędział po użyciu tego szamponu, skóra ciała zresztą też. Bardzo dobrze się pieni. Ja go nie kupię ponownie.



5.  I ostatni kosmetyk to mydło w płynie Dettol Owocowe Bąbelki. Zapach mi się nie podobał, nie wysuszał skóry rąk a wręcz przeciwnie, on jakby otulał je balsamem do rąk. Po myciu rąk nie był potrzebny krem do rąk, bo mydło miało właściwości nawilżające. Po raz pierwszy spotkałam się z takim mydłem. Na pewno je kupimy ponownie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz