4.09.2018

Haul - Yves Rocher

Już dawno na blogu nie było zakupów z Yves Rocher, a to dlatego, że kupuję zazwyczaj po jednej lub dwie rzeczy i wolę trochę ich uzbierać i zrobić osobny haul :) szczególnie jeżeli są miłośnicy tych kosmetyków, a wiem, że są :)

Ja, osobiście, bardzo lubię Yves Rocher, gdyż mają przepiękne zapachy kosmetyków, choć żałuję, że wycofali linię z pojedynczymi owocami, a zrobili zapachy mieszane, które dość często są pomieszane z ziołami. Ja zwolennikiem ziół nie jestem, ale muszę przyznać, że niektóre połączenia są godne uwagi. 

Co sobie kupiłam:
  • nabyłam swój ulubiony peeling do dłoni, jest on delikatny, ale jednak świetnie peelinguje i nie podrażnia skóry dłoni. W gratisie  dostałam kolejny ulubiony peeling, tym razem do ciała, peeling zawiera rozdrobnione pestki moreli i świetnie oddaje zapach tego owocu, plus nawilżający krem do twarzy.

  • lubię ich pomadki ochronne i lubię zapach kokosa, więc kupiłam pomadkę ochronną do ust Coco, która świetnie nawilża i świetnie pachnie kokosem. Jako gratis był krem do stóp z lawendą i lakier do paznokci w neutralnym kolorze, bardzo delikatnym nude.

  • sama również kupuję ten peeling do ciała, bo bardzo dobrze peelinguje, nie jest on zbyt słaby i też zbyt mocny, wręcz idealny :) w gratisie dostałam perfumowane mleczko do ciała.



  • kupiłam sobie krem do rąk, który kiedyś kupowałam i byłam bardzo zadowolona, ten ma inne opakowanie i mam nadzieję, że to będzie ten sam produkt :)

  • chciałam wypróbować ich nowości, a mianowicie kremy do rąk o mniejszej pojemności, w bardzo modnym opakowaniu, o fajnym zapachu, a zapach, który wybrałam to mango i kolendra, do tego wybrałam sobie balsam do ciała migdał i kwiat pomarańczy jako gratisowy produkt.

  • z zimowej kolekcji kupiłam sobie tylko jeden kosmetyk i wybór padł na kremowe mydło do rąk waniliowe, jakoś ta kolekcja zapachów nie była dla mnie zaskakująca, jak to zazwyczaj było, w prezencie dostałam żel pod prysznic o zapachu herbaty, idealny na lato.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz