8.10.2017

Moja pielęgnacja włosów

Moje włosy są dość wymagające i muszę o nie dbać, gdyż należą do mieszanych. Co to oznacza?? To oznacza, że włosy przetłuszczają się u nasady a końcówki są suche. Włosy muszę dobrze oczyszczać, aby nie przetłuszczały się i nie były obciążone, a końcówki szczególnie nawilżać. Moje końcówki włosów rozdwajają się, więc to dodatkowy problem. Na dodatek włosy farbuję na jasny kolor, więc dodatkowo są wysuszane. Choć włosy farbuję u fryzjera lepszymi farbami to i tak są podatne na wysuszenie. Taki krótki opis moich włosów,  teraz przedstawię swoją pielęgnację.
Tak jak już wcześniej wspomniałam to swoje włosy najpierw oczyszczam z zanieczyszczeń, z nadmiaru sebum i kosmetyków przeznaczonych do włosów. Mój pierwszy krok to po prostu mycie włosów. Najczęściej używam do tego celu szamponów oczyszczających, odpowiednich do moich włosów i staram się, aby były one przezroczyste, żeby nie obciążały dodatkowo moje włosy. Myję włosy dwa razy, gdyż za pierwszym razem zmywamy zanieczyszczenia z włosów, a za drugim razem tak naprawdę je myjemy i doczyszczamy. Obecnie używam również szamponu, który wspomaga odrastanie włosów i zmniejsza ich wypadanie. 




Kolejny etap to nałożenie odżywki do włosów. I tutaj jest szeroki wybór. Wybieram odżywki różne i nigdy nie nakładam ich u nasady głowy, gdyż cienkie włosy zbyt szybko obciążają. Odżywki mam w dwóch wersjach, czyli ze spłukiwaniem i bez spłukiwania. Używam ich w zależności od pory roku, zimą wolę cięższe a w wakacje lżejsze. Dzięki odżywce nasze włosy zyskują blask, odżywienie i stają się gładkie i miękkie w dotyku.




Po każdym myciu włosów używam suszarkę. Dlatego zabezpieczam moje włosy różnymi płynami termoochronnymi. Wybieram różne, zależy jaki jest w promocji. Taki płyn przyda się również i przy lokówce i prostownicy. Warto chronić włosy przed wysoką temperaturą, aby nie niszczyć ich jeszcze bardziej.



Jak już wcześniej wspomniałam moje końcówki rozdwajają się i puszą. Aby uniknąć tego efektu, który niezbyt ładnie wygląda, używam serum na rozdwojone końcówki, aby ich ujarzmić. 



Raz w tygodniu używam maski do włosów, aby ich dogłębnie odżywić i nawilżyć. Najsłynniejszą jest z Kallosa, taką też używam, ale ostatnio znalazłam nowego faworyta. Pewnie dużo osób nie potrzebuje maski, ale ja lubię, gdy moje włosy są mięciutkie i nawilżone.



Na mojej półce znajduje się również suchy szampon, który używam do odświeżenia włosów, jak i do dodania im objętości, suchy szampon świetnie się do tego nadaje. Warto jednak pamiętać, że wysusza on skórę głowy i nie warto z nim przesadzać. 



Włosy też czeszmy :) ja do tego celu używam szczotkę Tangle Teezer, ponieważ ona nie ciągnie włosów, bardzo szybko je rozczesuje, bardzo łatwo ją można umyć. Mam ją już długo i nie zamiaru rezygnować z niej :)



Fajny gadżetem do wszystkich szczotek jest taki przyrząd do ich czyszczenia. Można kupić go w Rossmannie i wygląda jak grabki do liści. Czyszczenie szczotki tym urządzeniem jest szybkie, sprawne i wygodne.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz