10.13.2016

Minky`owy zawrót głowy

Kocham minky. Jest miłe w dotyku, ładnie się prezentuje a co najważniejsze moje dziecko też pokochało kocyki minky
Jakiś czas temu na naszym rynku pojawił się dość fajny materiał minky. Często wykorzystywany jest przez producentów produktów dziecięcych. Kocyki minky robią furorę a na sklepowych półkach pojawiają się także coraz częściej ubrania z polaru minky.




Kiedy 5 lat temu urodziłam pierwsze dziecko materiał ten stawał się popularny jednak cena kocyka była zbyt wygórowana. Zresztą miałam już mnóstwo innych kocy do wózka, łóżeczka, samochodu itd. Teraz przy drugim dziecku, które okazało się córką postanowiłam zakupić coś z tego materiału. Padło na komplet do wózka zakupiony tutaj. Była to poduszka dla noworodka i malutki kocyk wielkości pieluchy tetrowej ( to tak aby wam to bardziej zobrazować).Na początku wielkością kocyka się załamałam ale mimo, iż to zestaw dla noworodka moja mała korzysta z kołderki i podusi już 3,5 miesiąca :) Zestaw bardzo dobrze się sprawuje i naprawdę polecam. Ja wybrałam najcieńszą opcję tzw letnią lub wiosenną. Po pierwszym praniu  materiał już tak efektownie nie wyglądał ale mimo wszystko jest super.
Zadowolona z pierwszego zakupu postanowiłam zakupić kolejny kocyk tym razem na zimę. Znajoma akurat powiedziała,że w sklepie Makaszka są wyprzedaże. Skorzystałam i kupiłam ocieplany kocyk dla przedszkolaka. Koc bo kocykiem nie można tego nazwać okazał się być dużym ciepłym i przede wszystkim  miłym okryciem pod które ja się mogę zmieścić. Do wózka się nie zmieści ale mała ma z niego kołderkę do łóżeczka.
Polecam kocyki minky ja jeszcze będę musiała kupić odpowiedni do wózka aby nadawał się na zimę, kiedy przyjdą pierwsze ujemne temperatury.


Oprócz kocy na rynku pojawiły się też czapki, bolerka, buciki, szaliki, kominy i wiele innych, które urzekają i pięknie się prezentują. A tutaj kilka inspiracji z Internetu









Kaśku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz